środa, 15 kwietnia 2015

Ogólnie o Anime.

Na początek, witajcie wszyscy na moim blogu.

1. Słowo o blogu.
Nie będę się przedstawiać, bo imię nie jest ważne, a poza tym możecie o mnie poczytać w zakładce o autorce. Rozpoczynam działalność bloga. Będziecie mogli się tu dowiedzieć dużo o anime, mandze, poznać nowe słowa, a nawet nauczyć się kilku słów po Japońsku. Pamiętajcie-nikt nie jest idealny, mi też czasem zdarzą się błędy, więc jeśli wiecie o czymś lepiej ode mnie, albo źle coś napiszę, to poprawcie mnie. Celem bloga nie jest jakieś totalne zachwalanie anime, tylko bycie poradnikiem, kiedy czegoś nie wiecie. To chyba tyle z słów wstępnych, nigdy mi nie wychodzi pisanie ich.

2. O anime.
Anime, nazywane przez wielu ludzi "Chińskie bajki", tak naprawdę z Chinami ma mało wspólnego. Ojczyzną Anime bowiem jest Japonia, a jego początek sięga XXw.  (uwaga, będzie trochę historii), kiedy filmowcy eksperymentowali z technikami animacji z Francji, Niemczech, Stanów Zjednoczonych i Rosji. Pierwszym na całym świcie anime był krótki, pięciominutowy film, zrobiony przez amatora, Okena Shimokawy. Nazywał się Imokawa Mukuzō Genkanban no Maki [Link do zdjęcia]. Później, anime przewijało się przez różne kategorie wiekowe, aż dotarło również do dzieci (Na samym początku służyło za reklamę dla cesarza).
  Japończycy, słowo anime rozumieją jako najzwyklejsze określenie animacji, więc dla nich, nasza Disneyowska "Piękna i bestia" , byłaby anime. Nieźle, nie?
  Anime ma tyle gatunków (w tym chyba z 6 nieprzyzwoitych), że trudno to policzyć. Tak samo jak my mielibyśmy powypisywać wszystkie gatunki filmowe, razem z podgatunkami, jak komedie, komediodramat, komedia romantyczna itd, więc w szczegóły się nie zagłębiamy (może kiedyś będzie o tym post).
   Podsumowując, anime w naszym znaczeniu to po prostu japońska animacja, cechująca się swoim stylem, innym niż w Europie czy Ameryce.

  To chyba tyle na dziś, mam nadzieję że wam trochę pomogłam. Jak macie jakiś pytania, piszcie w kom. postaram się odpowiedzieć. Na koniec kilka gifów z mojego ulub. anime, koi ga shitai.






(Chyba moje dwa ulubione)

2 komentarze:

  1. Wkurza mnie ,,chińskie bajki' a słyszę to prawie codziennie! No kuźwa jak można nie odróżnaić chin od japoni?!!!
    Będę czytać i komentować;) A jakie anime lubisz? Może polecisz jakieś fajne? ;)
    Mufffinka, pozdrawiam.
    http://rozszyfrujmnie.blogspot.com/



    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo ciekawie ;3
    PS: Twoja BFF.

    OdpowiedzUsuń